wtorek, 17 lipca 2012

I like when girl wears my clothes....

                               NIESPODZIANKA!

Pragnę mojego pierwszego, krótkiego imagina zadedykować
wszystkim czytelniczkom,którym podobnie jak 'Klaudii' brakuje obecności Harry'ego 
w opowiadaniu "Dance with me..."!
Nie martwcie się,Wasz loczek pojawi się już niebawem,ale
w oczekiwaniu na kolejną część-zapraszam do przeczytania "I like when girl wears my clothes....":) 
Mam nadzieję,że Wam się spodoba;*

Początek letnich wakacji....

Postanowiłaś,że tym razem nie spędzisz dwóch miesięcy na gapieniu sie w sufit.Wybrałaś się więc do Londynu.Dlaczego?Hm...Zastanówmy się...Napewno  nie dla pogody.Pojechałaś tam,żeby poznać tamtejszych ludzi,podszlifować angielski,który niestety ciągle zajeżdżał amatorszczyzną.Jednak głównym powodem dla którego wybrałaś właśnie to miejsce,była możliwość spotkania Twoich idoli z Boys band'u!One Direction!To była znakomita okazja.Skończyli Oni właśnie trasę koncertową i wrócili do rodzinnych domów.
Wszystko byłoby idealnie,gdyby nie to,że Twój nadopiekuńczy ojciec postawił Ci ultimatum:"Albo jedziesz z ciocią,albo zostajesz w domu!"Oczywiście bardzo ją lubiłaś-była luzacka i uczyła języka angielskiego,co było bardzo pomocne w tym przypadku.Jednak wkurzało Cię to,że tata nie chce pozwolić Ci na wyjazd z przyjaciółką.Miałaś w końcu 17 lat.Nie byłaś już dzieckiem.Mimo tego natychmiast się zgodziłaś.To bardzo niska cena jaką musiałaś zapłacić za pobyt w mieście Twoich marzeń...

Dobra!Starczy tych smętów!Przejdźmy do konkretów... 

W Londynie znalazłyście się już tydzień po podjęciu decyzji o wyjeździe.Drugiego dnia Waszego pobytu,ciocia zadecydowała,że odwiedzicie Holmes Chapel.Miała spotkać się tam ze swoją starą przyjaciółką.Na wieść o tym wspaniałym pomyśle,byłaś cała w skowronkach.W końcu mieszka tam Twój ulubieniec- Harry Styles.Już godzinę później byłyście na miejscu.Radość,która wtedy Ci towarzyszyła była niedoopisania.
Siedziałaś teraz w domu niejakiej pani Kate.Nie ukrywałaś,że było bardzo wesoło.Jednak wkrótce zwiałaś pod pretekstem chęci zwiedzenia miasta.Zabrałaś kurtkę i szybko wyszłaś z domu.Sunęłaś pewnym krokiem przez Londyńskie uliczki,co chwila rozglądając się na boki w poszukiwaniu burzy loków.Mijały godziny a Ty,traciłaś już wszelkie nadzieje na odnalezienie Harry'ego.Obruciłaś się więc na piecie i już miałaś udać się w drogę powrotną,gdy nagle przed oczmi mignęła Ci znajoma sylwetka chłopaka.Wszędzie rozspoznałabyś te booskie włosy i oczywiście białe convers'y.

Ty:Excuse me?-powiedziałaś bez zastanowienia.
Nieznajomy odwrócił się i ukazał cudne dołeczki.Teraz byłaś już pewna,że to ON.
H:Yes?-usłyszałaś  tą niepowtarzalną chrypkę,którą tak bardzo uwielbiałaś.
Ty:Jestem(Twoje imię)-wyciągnęłaś rękę w stronę chłopaka.
H:Miło mi Cie poznać!-odzwzajemnił uścisk dłoni.
Ty:Czy mogłabym zrobić sobie z Tobą zdjęcie?-spytałaś niepewnie.
H:Oczywiście!-odpowiedział i przybliżył się do Ciebie,jednocześnie łapiąc Cię w talii.

Momentalnie wyciągnęłaś z torby już wcześniej przygotowany-aparat.Jednak przed pstryknięciem fotki,uwolniłaś się z objęć Harry'ego i postanowiłaś rozpuścić włosy,które wcześniej upięte były w luźnego koka.Pociągnęłąś za gumkę,a pojedyńcze pasma włosów zaczęły opadać Ci na twarz.Zawsze gdy to robiłaś Twoje włosy nabierały objętości i mocno się kręciły.Próbowałaś teraz za wszelką cenę jakoś je okszesać ,gdy poczułaś na sobie wzrok 'loczka'.Niechętnie obruciłaś głowę w Jego stronę,chcąc ukryć niepoukładane kosmyki.

H:Wow!You'are beautiful!

Wasze oczy spotkały się.Zatopiłaś się w jego zielonych tęczówkach.Harry wyglądał tak nieziemsko...Natychmiast zaczerwieniły Ci się policzki i opuściłaś głowę.Chłopak zauważył to.Zapadła głucha i niezręczna cisza.Jednak po kilku sekundach przerwał ją refren piosenki:

"Baby You light up my world like nobody else
the way that you flip your hair gets me overwhelmed
but when you smile at the ground it ain't hard to tell
You don't kno-o-ow
You don't know you're beautiful!" 

Nie mogłaś uwierzyć w to co się właśnie stało.Harry Styles zaśpiewał dla Ciebie piosenkę!A gdyby tego było mało-przez cały fragment utworu patrzyliście sobie głęboko w oczy.Byłaś nieśmiała,więc ponownie wpatrywałaś się w podłogę.Hazza podniósł Twój podbrudek i spytał:

H:To jak piękna...Pstrykamy fotkę?
Ty:Tak jasne...-odpowiedziałaś.
Wstyd było Ci przyznać,że właściwie zapomniałaś o tym całym zdjeciu i już nie zależało Ci na nim, aż tak bardzo.Objęłaś Harry'ego w pasie i lekko się uśmiechnęłaś.Chłopak zrobił dokładnie to samo.Zaraz po tym oślepił Was błysk lampy.Obruciłaś aparat,chcąc zobaczyć zdjęcie.Loczek przybliżył się do Ciebie od tyłu i połorzył głowę na Twoim ramieniu.Czułaś teraz jego oddech i zapach męskich perfum.Po chwili staliście już naprzeciwko siebie.Zaczęłaś rozmowę:
Ty:Mam nadzieję,że w przyszłym roku odwiedzicie Polskę?
H:Ja też...-odpowiedział niepewnie.
Ty:Bedę na Was czekać!(śmiech)
H:Skoro tak, możesz być pewna,że się zjawimy!-uśmiechnął się promiennie.Uścisnęłaś Go na pożegnanie i obruciłaś się niechętnie,gdy nagle poczułaś na swoim ramieniu ciepłą dłoń Harry'ego.Spojrzałaś za siebie.

H:Poczekaj...-powiedział.Zaraz potem szybkim ruchem ściągnął fioletową bluzę z logo Jack Wills'a i zostając w samej koszulce, wcisnął Ci ja do ręki.
H:Lubię gdy dziewczyna nosi moje ubrania...-rzucił z lekkim zakłopotaniem,obawiając sie Twojej reakcji.
Ty zaś bez najmniejszego słowa,za to z wielkim uśmichem,przyjełaś bluzę i ostatni raz spoglądając na Hazzę,udałaś się w stronę domu.

Rok później-koncert 1D...

Stoisz w pierwszym rzędzie i machajac rękoma śpiewasz refren piosenki "Na na na".W pewnym momencie zauważył Cię bosko wyglądający Harry.Momentalnie puscił Ci oczko i niezważając na resztę fanek przez dalszą część koncertu patrzył tylko i wyłącznie na Ciebie.Po skończonym występie chłopak poprosił Cię za kulisy.Chwilę potem staliście już naprzeciwko siebie.

H:Lubisz chodzić na koncerty w zadużych o prawie 2 rozmiary męskich bluzach,co?(śmiech)
Ty:Niezbyt,ale ta jest dla mnie wyjątkowa...-powiedziałaś,dając mu do zrozumienia,że nie jest Ci obojętny.
Harry przybliżył sie do Ciebie i odgarniając Ci z twarzy pojedyńcze kosmyki,delikatnie musnął Twoje usta.Przeszły Cię dreszcze.Zaraz potem złapał Cię za ręce i wyszeptał:
H:Tęskniłem za Tobą...
Ty:Ja bardziej...-rzuciałaś z chytrym uśmieszkiem.
Zaczęliście ganiać sie po całej scenie...Wreszcie Harry poślizgnął się i upadł.Wybuchnęłaś głośnym śmiechem.Jednak chłopak nie reagował.Zaczęłaś bać się,że coś mu się stało.Podbiegłaś szybko do leżącego na ziemi 'loczka'.
Ty:Harry,nic Ci nie jest?!Harry!Wstawaj!-szarpałaś chłopaka.Niespodziewanie otworzył oczy i przewrócił Cię na plecy,jednocześnie znajdując się na Tobie.Nim się obejrzałaś złączyliście się w namiętnym pocałunku.Chciałaś żeby ta chwila trwała wiecznie.
Niestety przerwało Wam głośne:-Uuuuuuuu!-to byli chłopcy z 1D.Natychmiast oderwaliście się od siebie i stanęliście obok,trzymając się za ręce...Niezręczną ciszę zagłuszył komentarz Louis'a
L:No nieźle...Widziałem różne rzeczy na Naszej scenie,ale tego jeszcze nie było...(śmiech)
Resztę wieczoru spędziliście razem....

Obecnie...

Jesteście parą już od 2 lat.Planujecie wspólną przyszłość i wszystko układa się doskonale.Od momentu tego pamiętnego wyjazdu do Londynu,po głowie ciągle chodzą Ci słowa "I like when girl wears my clothes..."Bo w końcu właśnie od tych słów wszystko się zaczęło... 

I jak wam się podoba?Miał być krótszy,ale w połowie przyszedł mi do głowy nowy pomysł:) Zaniedługo kolejna część "Dance with me..." I przypominam im szybciej zobaczę dużo(17) Waszych komentarzy tym szybciej dodam kolejną część:D Kocham Was:***
                                                                                                                                               Ms.Styles

19 komentarzy:

  1. COS SWIETNEGO

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczyno, po prostu bosko ;)
    Też chcę mieć taką głowę xd
    Czekam na dalszą część ,,Dance With Me" i jak wszyscy - Więcej Mojego Loczka" ;)
    A to mój :
    foreveryoungonedirection-a.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG !!! Czytając to uśmiechałam się do monitora mojego lapka.
    To było świetne. Teraz mam ochotę większą ochotę wylotu do Londynu, ale cóż może za rok. Chciała bym, żeby chłopaki na następną trasę przyjechali to Polski. :)
    Czekam na kolejną część "Dance with me ..."
    Pisz więcej o naszym kochanym loczku. Ale o reszcie też. :D
    Pozdrawiam <3

    P.S. Czekam też na więcej Imaginów. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobnie jak koleżanka powyżej czekam na więcej imaginów :D
    Jej, a ja chętnie wezmę Twą bluzę Harry :D.
    Kocham <333
    Harry's wife :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To było cudowne! ;D
    Zgadzam się z komentarzami powyżej, więcej imaginów! ;D
    Mrr..bluza Harrego ♥
    Kocham ;**

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest świetny!
    Czy ja jestem TĄ Klaudią? Bo jeśli tak to mam straszną podnietę :D
    Już nie mogę się doczekać kolejnej części "Dance with me..." :)
    Niallerek <333

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaa.. Bosko ♥
    Nie wiem skąd bierzesz takie pomysły, ale są genialne :**
    Pisz szybciutko " Dance with me ", bo nie zasnę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale booooskie :) :)
    Ty to masz pomysły :P
    Pisz szybko kolejną część "Dance with me"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Kochana wiesz, że nie będe mogła komentować :( Już teraz przepraszam.
    Domii Styles

    OdpowiedzUsuń
  9. Z.A.J.E.B.I.S.T.E. !!! XD

    OdpowiedzUsuń
  10. genialny imagine :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak ty to robisz??? Cudowny ten imagin <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Booooooooskie *-*
    Ty to masz talent -FOCH <333
    Za dobrze piszesz <333 Kocham twoje imaginy <333333333333333333333333
    I Ciebie oczywiście też <3333333 ;D
    Pisz szybko kolejną część "Dance with me..." <333333
    Awwwwwwwwwwwwwwwwwwwww Hazza ♥-♥
    Jakbyś mogła napisz jeszcze jeden jednoczęściowy o Zayn'ie albo Lou :DDD
    Też Cie kocham ;***********
    Ms.Tomlinson(Malik)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zajefajne. Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ej no, kiedy będzie ten nowy rozdział? mial byc już daaawno temu. co jest ?

      Usuń
  14. no własnie, kiedy będzie ten rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  15. O BOżee ! ... Zamarłam ! Wspaniałe !
    Przepraszam , że tak długo nie pisałam,
    ale jakiś czas temu wróciłam z koloni !
    SUUUPEROWEEXTROWE ! Hehheh
    Sandra.

    OdpowiedzUsuń