CZĘŚĆ 22
Leniwie siegnęłaś po komórkę.Ziewnęłaś i przeczytałaś:"Dzwoni:Dżes".
"Ona tak wcześnie?To nie możliwe!"-pomyślałaś.Jednak nie zwlekałaś ani chwili dłużej z odebraniem telefonu.
Ty:Tak,słucham...-ziewnęłaś.
Dż:Co Ty jeszcze śpisz?!Szykuj się!
Ty:Na co mam sie szykować?Uspokój się!
Dż:No jak to na co ?Przecież spotykamy sie dzisiaj,tylko jak wrócę z lotniska.Jadę pożegnać Louis'a o 10.00.Zanim wrócę do domu i się oporządzę minie trochę czasu,ale może umówimy się w kafejce na rogu o 12.00?
Ty:No jasne,ale czy mogłabyś mi wyjaśnić z łaski swojej jedną rzecz?
Dż:Jasne,dawaj!
Ty:JEST 9.45!!!PO CO BUDZISZ MNIE TAK WCZEŚNIE?!
Dż:No żebyś wiedziała.Coś chyba wstaliśmy dzisiaj lewą nogą.(śmiech)
Ty:Kobieto,ja jeszcze nie wstałam i nie mam zamiaru przez najbliższą godzinę!
Dż:Dobra,dobra jak chcesz,ale jak sie spóźnisz...
Ty:Nie spóźnię się,ale grozi to Tobie-jest 9.47!
Dż:Matko już tak późno?!Okey to ja lecę,dozobaczenia!
Ty:Dozobaczenia...
Odłożyłaś telefon.Wiedziałaś,że już raczej po takiej pobudzce nie zaśniesz.Przeciągnęłaś się leniwie i poszłaś do łazienki.Widząc swoje włosy,cieszyłaś się,że przyjaciółka obudziła Cię wcześniej.Okiełznanie ich może zająć o wiele więcej czasu niż przewidziałaś.Wreszcie po jakiejś godzinie udało Ci się wyszykować.Byłaś ubrana w:
Ty:Ładnie to tak się spoźniać?Prawie 40 minut czekam na Ciebie!
Dż:Przepraszam Cię...Bo...wiesz trochę się....nam...nam... przeciągnęło...-ledwo wypowiedziała to kilka banalnych słów.
Ty:Dobra już się nie tłumacz,lepiej coś zamówmy!
Dż:Wspaniały pomysł!Muszę się czegoś napić bo zaraz umrę!Sport nie jest dla mnie!
Ty:No nadal się dziwię,że miałaś na koniec roku szkolnego piątkę z W-f'u.(śmiech)
Dż:A Ty jak zawsze miluśka,co?!
Ty:Tak to cała JA!(śmiech)
Dżes spojrzała na Ciebie z politowaniem.Zamówiłyście dużego shake'a czekoladowego.Dżes wypiła go duszkiem,gy Ty nawet nie zdążyłaś zanurzyć słomki w napoju.
Ty:No to opowiadaj,jak było na lotnisku?Bardzo ryczałaś?(śmiech)
Dż:Eeee...no trochę,ale Louis jest taki wspaniały!Czasami warto popłakać w słusznej sprawie.
Ty:No tak...a ten...tego...Czy...
Dż:Harry?Tak był...
Ty:Nie, wiesz ja tylko tak się pytam.On mnie już nie iteresuje,ale...no jakby ktoś przyszedł Go pożegnać...w sensie jakaś dziewczyna...to mogłabyś mnie poinformować...No wiesz tak tylko...
Dż:Dobra,dobra skończ już!Pogrążasz się!
Ty:Tak wiem,robię z siebie kretynkę...
Dż:Jeśli chcesz wiedzieć..trudno mi to mówić,ale ktoś przyszedł do Harry'ego.Jakaś wysoka brunetka,bardzo ładna.Poza tym nic nie wiem bo zaraz po przywitaniu się,gdzieś zwiali.
Ty:W porządku!To już skończone.Cieszę się,że Harry układa sobie wszystko na nowo...
Dżes patrzyła na Ciebie z żalem.Jednak Ty nie miałaś zamiaru się smucić.Siedziałyście w kafejce,prawie cały wieczór.Wydałaś całe kieszonkowe.Wkrótce jednak pożegnałyście się i każda poszła w swoją stronę.Wieczór był przecudny.Żałowałaś tylko,że nie możesz go dzielić z Harry'm.Wróciłąś do domu.Była 22.30.Wzięłaś szybki prysznic i położyłaś się do łóżka.Nagle usłyszałaś sygnał przychodzącego sms'a.Sięgnęłaś po telefon.Już od dawna nie widziłaś na oczy tego numeru.To by Harry."Tylko czego On odemnie chce?"-pomyślałaś.
Serce zabiło Ci szybciej...
Zapraszam do komentowania! Przepraszam,że dodaję dopiero dziś,ale była burza i nie miałam dostępu do internetu:( Dziękuję Wam za tyle miłych opinii:D Dzięki nim,wiem,że warto pisać dalej:* I przypominam im szybciej zobaczę dużo Waszych komentarzy tym szybciej dodam nową część:)Pozdrawiam:***
Ms.Styles
JAK MOŻNA PRZERWAĆ W TAKIM MOMENCIE ???????????
OdpowiedzUsuń:) Ale i tak boooskie , juz nie umiem doczekać się następnej części :P
Jestem ciekawa co on tam wymłodził !
OdpowiedzUsuńSzybciutko mi tutaj pisz no :)
Super :**
OdpowiedzUsuńJesteś świetna ♥
Szybciutko dodawaj następny :**
Boskie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie sie zapowiada, pisz szybko chce wiedzieć co dalej ♥
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....... Czego on chce?! Przeprasza! A ta brunetka to jego mama, tak?! Tak?! Błagam, dodaj coś dzisiaj!
OdpowiedzUsuńZgadzam się .! Jak można było teraz przerwać.?!! ; )
OdpowiedzUsuńPisz ,bo nie wytrzymam.. ;*
A.. i wracaj do szkoły.! <3
Świetnie piszesz.. oby tak dalej xD
Co on napisał?!
OdpowiedzUsuńLudzie szybko!
Świetny wpis :)
Pozdrawiam :*
Harry's wife :)
jak możesz przerywać w takim momencie?
OdpowiedzUsuńchcesz żebym dostała zawału?
pisz szybko co dalej :D
No właśnie czemu ty zawsze przerywasz w najlepszym momencie?????Ale i tak ta część jest boooska...Dziewczyny piszcie komentarze bo nie wiem jak wy ale ja chcę następną częśc!!!:) Nasza koleżanka ma wielki talent:):)
OdpowiedzUsuńJAK MOŻEWSZ KOŃCZYĆ W TAKIM MOMENCIE????? Dawaj nastepny !!! <3
OdpowiedzUsuńdodaj jeszcze dziś coś, świetne <3
OdpowiedzUsuńSUPER !! no i nareszcie Harry powraca xd :D :D :D
OdpowiedzUsuńkoniecznie dodaj dzisiaj <3 uwielbiam twoje opowiadania, jak przeczytałam, że dostałam wiadomość od Harrego,aż mnie dreszcz przeszedł ! jesteś genialna <33
OdpowiedzUsuńNo wiesz !!!W takim momencie???Sadystka ...
OdpowiedzUsuńAle dodaj jutro !!!Prooooooooooooszeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Koniecznie dodawał dodawaj póki nie umieram z niecierpliwości !
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga i kochać nie przestane <333
Ja też kocham twojego blooga<333Mam nadzieje że jutro dodasz następną część...PROSIMY!!!! ;) ;)
OdpowiedzUsuńI czego chce? ja chce wiedziec ! ;)
OdpowiedzUsuń