środa, 20 czerwca 2012
Dendelions,kites,wind...cz.25
CZĘŚĆ 25
Padłaś na łóżko jednocześnie sięgając po komórkę.Niestety rzadnych wiadomości.Nie zdziwiło Cię to.Po historii z Harry'm Twoja popularność sięgnęła zera.Stałąś się cicha i zamknięta w sobie.Mogłaś liczytć tylko na Dżes,która teraz niestety też nie była w formie.
Rozdanie świadectw skończyło się dość późno.Wyszłaś ze szkoły,odziwo pełna optymizmu.Oficjalnie zaczęły sie wakacje!Jednak to uczucie jak szybko się pojawiło tak równie szybko zniknęło,gdy tylko zauważyłaś kroczącą w Twoją stronę smutną i strasznie zdołowaną Dżes.Nie mogłaś ukryć,że wkurzało Cię to.W koncu Ty chcesz zacząć wszystko na nowa,a Ona chodzi jakby odebrali jej sens...no tak właściwie odebrali jej sens życia.Louis był dla niej wszystkim...
Ty:To co,piękna?Idziemy na shake'a czekoladowego,uczcić rozpoczęcie wakacji?-spytałąś starając się wymusić jak najszerszy uśmiech.
Dż:Eeee...nie wiem...
Ty:Co nie wiesz?Idziemy i to szybko!-krzyknęłaś ciąkgnąc przyjaciółkę za koszulę.
W kafejce zajęłyście to samo miejsce co zawsze.Dżes szybko wypiła shake'a i natychmiast się ulotniła pod pretekstem bólu brzucha.Nie musiała Ci mydlić oczy.Dobrze wiedziałaś o co chodzi.Jednak Ty nie miałaś ochoty jeszcze wracać do domu.Siedziałaś tak patrząc w błękitne niebo,gdy nagle usłyszałaś pisk jakiś dziewczyn.Natychmiast spojrzałąś za siebie i zauważyłąś dwie,ładne,ciemnowłose nastolatki wpatrujące sie w ekran telefonu.Teraz krzyczały jeszcze głośniej.
D1:Ja nie mogę,ale on jest sexy!A te spojrzenie i jak zawsze paski!(śmiech)
D2:Nooo,ale Harry wymiata!Jest najlepszy!Te loczki!Boskieee!
Tak.Teraz byłaś pewna,że chodzi o 1D.Miałaś ochotę krzyknąć:"Hej!Nie podniecajcie się tak!Poza boskimi lokami i extra spojrzeniem nic specjalnego!Kompletne osły z nich! Zaufajcie mi!".Jednak po krótkim namyśle stwierdziłaś,że nie warto robić z siebie kretynki.Słysząc rozbrzmiewającą piosenkę:"Taken",stwierdziłas,że przejdziesz się bo zbiera Ci się na wymioty.Jeszcze niedawno kochałaś tą piosenkę.Teraz...szkoda gadać...Podąrzałaś wzdłuż chodnika,niedaleko mieszkania Dżes.Rozmyślałaś co będziesz robić w najbliższym czasie.Miałaś w planie wyjazd na kolonie,ale to dopiero w sierpniu.Jak spędzić te wakacje?
Niecałe dwa miesiące później(godz:11.00)
Wydawałoby się,że to wczoraj zastanawiałaś się jak spędzisz te 2 miesiące.A tu pozostało tylko kilka dni do rozpoczęcia roku szkolnego.Dżes miała się coraz lepiej.Louis dzwonił do niej kilka razy,ale Ona stwierdziła ostatecznie,że nie potrafi mu wybaczyć. Wstałaś dość późno.Dopiero teraz zaczęłaś szykować sobie śniadanie.Puściłaś na cały głos:"Glad you came" i udałaś się do kuchni.Miałaś wspaniały humor i nic nie mogło tego zmienić.Postanowiłaś,że ostatnie dni wkacji spędzisz w piżamie,na oglądaniu komedii
romantycznych,które tak uwielbiałaś.Przygotowałaś już wszystko i siadłaś wygodnie przed telewizorem.Postanowiłaś,że zaczniesz od:"Mój chłopak się żeni".Kochałaś ten film.Włożyłaś płytę do DVD i zaczęłaś wcinać kanapki.Przeszkodził Ci dzwonek do drzwi:
Ty:Mamo!Otwórz proszę!Oglądam film!-krzyknęłaś z pełną buzią.
M:A to nowość!Przecież Ty nic innego nie robisz przez ostatnie 2 dni!
Ty:Też Cię kocham!-odpowiedziałaś zupełnie się nie przejmując.
Po krótkiej chwili usłyszałaś głos mamy:
M:(Twoje imię)możesz pozwolić na chwileczkę?Chyba ktoś do Ciebie!
Przewróciłaś oczami,wstałaś z kanapy,włączyłaś pauze i udałaś się w stronę drzwi.W pośpiechu upięłaś włosy w luźnego koka i poprawiłaś pasiastą piżamę z wielką żyrafą na przodzie.
Ty:Kto śmie zakłucać mój spokój?-spytałaś drwiącym tonem z nadzieją,że w progu czeka na Ciebie Dżes.
Powoli podeszłaś do drzwi,nagle zdrętwiałaś...
Wielkimi krokami zbliżamy się do końca!Zapraszam do komentowania:) Przepraszam,że tak późno,ale nie miałam zbytnio czasu:( Wynagrodzę Wam to,obiecuję!Mam nadzieję,że Wam sie spodoba:***I przypominam im szybciej zobaczę dużo Waszych komentarzy(ok.18) tym szybciej dodam nową część:)Kocham Was<333
Ms.Styles
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No wreście dodałaś!!!Ja już tu umierałąm!!!Kto to?!JAk to do końca?!?!Jaja se robisz?!?!JA nie chce końca co ja zrobie?!Kto to był?!JAk można przerwać w takim momencie!Sadystko jedna ;**
OdpowiedzUsuńAle i tak cie kocham.<33Ja chce żeby Lou był z Jess To nie może sie tak skończyć,rozumiesz?Nie może!!!!!Jutro musisz dodać kolejną część po prostu musisz no musisz i już!!!!!
Kooocham Cie ;*
Ms.Tomlinson
NO waśnie jakiego KOŃCA ..??
UsuńJak to zbliżamy się do końca ?!!!?? To taki żarcik mam nadzieję ! Bo Ci tego nie wybaczę ! Stwierdzam fakt , że ktos tam z 1D stoi xD
OdpowiedzUsuńwww.ho-run.blogspot.com Opowiadanie o Niallu, reklamuje mój blog tylko na blogach, które czytam i które mi się podobają, więc pisz tak dalej!
OdpowiedzUsuńzgadzam się z poprzedniczkami . KOŃCA ?! kochanie, to jakieś żarty. jak tam do Ciebie dojdę (i się nie rozjadę xd) to zobaczysz! moim zdaniem to Harry-Srary xd nie no sory ale nie wiem czemu ostatnio go nie lubię :C dobra. fajne i tyle . xd
OdpowiedzUsuńNo Pięknie ;D
OdpowiedzUsuńA to mój :
moments-opowiadania-o-one-direction.blogspot.com
No w końcu ,piękna.!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z resztą.. JAK TO KONIEC.?! ;o
Niech zgadnę ,w drzwiach stoi..
hmm..
Harry.?! :D
Pisz dalej i nie kończ.. ; **
Pliisa. Robi się coraz ciekawiej.!
..
LIAM ♥
Jak można kończyc w takim momencie??!! <3 Pisz dalej :P
OdpowiedzUsuńNo w takim momencie???
OdpowiedzUsuńZabije sie chyba...
Szybko dodawaj ! ;*
Ms.Horan
Nie, nie możesz kończyć ! ;(
OdpowiedzUsuńPewnie to był Harry albo Lou! ;D
Czekam na następne ; )
♥
A zobaczyłam.. zobaczyłam...
OdpowiedzUsuńDziewczyno nie wiem czy cię uduszę czy obedrę ze skóry. Nie można przerywać w takich momentach!!!!
Post jak zwykle zaje**** :D
Czekam na następne :)
Harry's wife :)
Harrego!! Harrego!! :D
OdpowiedzUsuńPost boskiii ♥
Pisz szybciutko :**
Kochaniutka dodawaj , dodawaj !
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnego !
Jeśli jeszcze raz usłyszę , że zbliżamy się do końca to Cię rozszarpie !
Chyba , ze tak wolno , ale dosłownie MEEEEEEEGAAAAAAAAAA WOLNOOOOOOO !
Czekam !
♥ ♥
Niall
♥ ♥
Ludzie szybko!!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać :**
♥♥
To na pewno Harry !! I DO JAKIEGO KOŃCA NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE bo się obraże ..!!! pisz dalej :D :D :D
OdpowiedzUsuńLiam ♥♥♥
Aaaaa.!!
OdpowiedzUsuńPisz daleej.!
Ja tu umieram przez CIEBIE.!! ;D
Fajne, świetny blog !!!!!!!
OdpowiedzUsuńczekam, na kolejny <3
OdpowiedzUsuńPROSIMYY NIE KOŃCZ TEGO BLOGA>!
OdpowiedzUsuńKONTYNUUJ GO.!
PLIIIS.! :**